wstając rano, poczuła jak promienie słońca pieszczą jej zaspaną jeszcze twarz. podeszła do okna, z którego zobaczyła dzieci sąsiadów biegające po boisku za piłką. czym prędzej ubrała bawełniany, rozciągnięty dres, przełożyła przez głowę ciepłą bluzę, włożyła trampki i zbiegła do nich na dół. 20-letnia studentka prawa wydurniająca się z dziećmi na boisku przed blokiem. 'to będzie piękny dzień'- pomyślała, gdy cała zmachana i brudna wbiegała do klatki, a zza jej pleców dochodziły wrzaski: 'do jutra!' / breatheme
|