dodatkowe zajęcia z matmy. stoję przy tablicy i patrzę na ten idiotyczny przykład. próbuję się skupić, gdy nagle zamiast tych całych durnych cyferek widzę na tablicy Twoje imię. pani się pyta nad czy tak myślę. odpowiedziałam cicho 'nad NI..czym', choć tak naprawdę wiedziałam, że to 'nic' znaczy dla mnie bardzo wiele. tymczasem on znikł z tablicy równie szybko, jak z mojego życia.
|