Gdy po parodniowej przerwie wróciłam do szkoły i zobaczyłam jego obitą twarz myślałam, że jebne. Był taki posiniaczony, jego niebieskie oczy nie lśniły jak dotychczas. Dawno tak się nie wkurzyłam, bo nienawidzę, kiedy się bije, ale gdy poznałam przyczynę zeszłam z tonu. Jak dobrze mieć świadomość, że on nie da na ciebie nic powiedzieć i, że jesteś osobą za którą dałby się pokroić.
|