Ja wciąż odkrywam siebie. Próbuję ułożyć wszystko z puzzli. Na razie mam tylko kilka, które łączą się w całość Jednak większości puzzli jeszcze nie ułożyłam. Nigdy nie lubiłam ich układać. Układanie wiązało się z wielką cierpliwością, której nigdy nie miałam. Pozostawiam puzzle z nadzieją że kiedyś będę je w stanie ułożyć. Jednak te puzzle są inne. Codziennie odkrywam nowe części i z zafascynowaniem podziwiam ich kształt. Przyłączam jedne do drugich i fascynuję się ich treścią. Ciągle wyglądam tego dnia kiedy będę mogła ujrzeć całą układankę/ 404error
|