zapytałam kiedyś mamę, czy nigdy nie płacze, gdy odjeżdża osoba, którą kocha? odpowiedziała mi: ` wiesz, przeważnie nie płaczę, bo wiem, że za jakiś czas zobaczę się z tą osobą. a jedyne łzy jakie pojawiają się na moich policzkach, to łzy szczęścia lub bardzo wielkiego smutku po stracie kogoś bliskiego.` od tamtej pory za każdym razem tak sobie myślę i jak na razie daje rade.
|