Taaak , na początku wkurzało mnie to , że wciągasz , ale przyzwyczaiłam się do tego. Po prostu nie chciałam kolejnej kłótni , w której znowu tłumaczył byś , że tak Ci lepiej , że czujesz ulgę. Z czasem to zrozumiałam , bo też miałam swoje uzależnienie - Ciebie. / myszka
|