może to dziwne, ale lubię noce
lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce
Ty odwiedzasz we śnie świat jak z bajki
ja wydeptuję ulice wydeptuję tuszem puste kartki
trzecią pokazują już zegarki,
krople kapią, łzy płyną, ktoś komuś w oczy patrzy
powietrze elektryczne, pełne emocji w Twoim pokoju
kiedy słuchasz efektów tej nocy.
|