Siedząc z kubkiem kawy na parapecie doszłam do wniosku , że chciałbym wrócić do czasów dzieciństwa. Czasów beztroskiego życia , gdzie jedynym problemem było czy zdążę na dobranockę. Do czasów dobrej zabawy , do spania w stodole , do poobijanych i zakrwawionych kolan , do tego " jeszcze 5 minut mamoo!'' , do zabawy w chowanego , do wspinaczki po drzewach i zabawie w palanta. Do czasów , w których nie było komputera , internetu , telefonu a i tak wiedziałeś gdzie są wszyscy twoi znajomi. Szkoda , mi tych dzieciaków , które wychodzą teraz na podwórko tylko żeby zapalić szlugę i podzielić się wrażeniami z CS`a. / ramona_23
|