- Odejdziesz? -Tak.. Kiedyś tak. Będę przychodził codziennie,potem co jakiś czas. Aż w końcu raz na pare miesięcy,lat.. I w końcu o mnie zapomnisz. Nie będzie Ci już mnie brakować ,poznasz kogoś bardziej odpowiedzialnego niż mnie., -Musi tak być? -Tak,my musimy o sobie zapomnieć. -Tak,masz rację musimy. to nie ma sensu. /goraleczkaa
|