I znów podszedłeś do mnie całując mnie w policzek. Powiedziałeś, żebym obiecała, że nie będę zła za to co mi powiesz. Zgodziłam się z lekkim wahaniem.... Na to Ty rzekłeś "Znów piłem.. wybacz mi. Wiem, że miałem się zmienić. Kocham Cię, naprawdę ale tym razem nie potrafiłem się powstrzymać...Jesteś na mnie zła?"
- zła? Nie... Mam dla Ciebie nawet dobrą wiadomość. Od sekundy jesteś już wolnym człowiekiem. Z nikim już nie dzielisz życia, dla nikogo nie musisz się ograniczać z piciem. Kochasz? Wiem, ale nie mnie... wódka to Twoja nowa dziewczyna. Gratuluje.
Pobiegłeś za mną chwyciłeś mnie za rękę tak mocno że nie byłam w stanie się wyrwać "kocham Cię... jesteś moim życiem. Nie odchodź. Do cholery inna by się nie złościła"
- Zatrzymać możesz mnie jedynie siłą... Nie jestem jak inne przecież podobno za to mnie pokochałeś.
/madulekx3
|