Zawsze marzyła o wielkiej miłości, o szczęściu, prawdziwych przyjaciołach, ale nigdy tego nie miała. Dla niej było to nieosiągalne. W końcu zakochała się, ale niestety bez wzajemności, nie kochał jej, olewał ją.. Nie miała już siły by żyć, nie widziała sensu życia. A jednak żyje, wstaje rano i walczy, walczy o lepsze jutro, chociaż wie, że lepszego nigdy nie będzie.. / bezszelestna
|