Najgorsze jest to, że od środka płaczesz, a na zewnątrz musisz się uśmiechać, bo tego oczekują od ciebie inni... Wtedy pozostaje tylko jedno zaszyć się w ciemnym kącie, ze słuchawkami w uszach, przytulona do misia i się wypłakać, by na drugi dzień znów mieć siłę udawać, że życie jest super...
|