tak dużo spraw, o które trzeba prosić, tak dużo problemów, które trzeba rozwiązać. i tyle pytań ile głów. płacz z powodu pozornie nie istotnego, dla kogoś ma wielkie znaczenie, zamyka go w czterech ścianach z których boi się wyjść. marzy o ucieczce, kiedy ktoś inny ma z niego ubaw i nie widzi nic złego w tym co robi. dlaczego świat jest tak dziwnie poukładany? czy to może ludzie mają źle poukładane w głowach?
|