Nie odzywałeś się 4 lata...Myślałam, że o mnie zapomniałeś. Kiedy przeczytałam tego SMS-a przed sekundą nie mogłam uwierzyć. Treść mnie przeraziła :"Hej niunia. Tu Mati. Mam nadzieję, że u Cb. wszystko gra, u mnie nie jest najlepiej. Rodzice zginęli miesiąc temu. Nie wiem co mam robić. Proszę Cię o spotkanie.. Tam gdzi zawsze ; *". Odpisałam Ci, bo nie umiałabym Ci nic powiedzieć gdybym zadzwoniła:"Bardzo mi przykro. Zobaczę co da się zrobić." Dalej czekam na odpowiedź, ale prawdę mówiąc nie wiem jak mam Ci pomóc ; ((
|