pamiętam, te początki, każdą łze, każdą stłuczoną w nerwach rzecz,
każdy upadek.
pamietam też złość, która towarzyszyła nam każdego wieczoru,
pamiętam każdą kłotnię o bzdurę, o banał, o największą głupotę.
pamiętam też, jak kiedyś mogłam czytać z Ciebie jak z otwartej książki.
znałam Cię na pamięć i szkoda, że muszę to z pamięci wymazać
|