A teraz stałam tak po prostu pośród tego wielkiego tłumu i nikt nie zwracał na mnie najmniejszej uwagi. Patrzyłam na ludzi, których nigdy wcześniej nie widziałam i już nie zobaczę. Myślałam jakie oni mieli marzenia? czy się spełniły? czy właśnie bycie tu było ich marzeniem czy znaleźli się tu po porażce? Tego nie wiem... Odnosiłam jednak wrażenie, że już dawno zapomnieli co to są marzenia...
|