Dziś są moje urodziny.Nie odpowiadałam na telefony znajomych, nie chciałam tortu, ani prezentów, ponieważ chciałam ten dzień spędzić z nim. Nie spałam cała poprzednią noc, bo tak się cieszyłam na to spotkanie.Jechałam do niego dwie godziny, spędziłam z nim dwie godziny i wracałam trzy godziny.Podczas tego spotkania dwa razy spotkał swoich znajomych i gdy tyko ich widział, puszczał moją rękę, następnie tłumaczył to tym, że nie chce plotek. A więc chyba nie ma sensu starać się o coś, co nie przetrwa poza murami budynku.Wszystkiego najlepszego, wypiję za swoje zdrowie./hummingbirds
|