bawisz się każdą nową napotkaną niewinną osobą, zostawiasz, zamieniasz na nowe,bo uważasz że nowe to lepsze. Nadal ranisz niewinne osoby, i tak toczy się błędne koło. Nie dojrzałeś do bycia w związku, nadal jesteś małym chłopcem potrzebującym zabawy. Dla Ciebie nie liczy się wnętrze kobiety. Baw się baw,a niech ona się teraz z Tobą męczy. Będę patrzyła z satysfakcją jak niszczysz ją dzień po dniu. ; )
|