moja podświadomość krzyczy, nie mogę jej uspokoić, zaraz głowa mi pęknie od tych wrzasków, uspokój ją, błagam, ciało drży, ono też tęskni, nawet najmniejszym skrawkiem samej siebie łaknę Cię, oczy wyschły, każda łza pobiegła za Tobą, chciały Cię złapać za rękę i nie pozwolić Ci odejść, Ty je jednak zdeptałeś. A ja teraz czuję, jak się rozpadam, w oczach zapala się czerwona lampka, a w mózgu pojawia się komunikat 'UWAGA! autodestrukcja' . grincher
|