' uczulenie na sierść psa okazało się groźniejsze niż myślałam ' oznajmiła mama , patrząc z byka na pupila . ' co ? jak to ? i co teraz ? ' pytałam zaniepokojona . ' no nic , Maks jest z nami ponad trzy lata . nie da się Go tak po prostu wyrzucić na bruk . bo kto nam będzie przysparzał problemów ? . ' skwitowała z uśmiechem mama . od zawsze wiedziałam , że ma ogromne serce i , że gdy kogoś na prawdę kocha nigdy Go nie zostawi na dłużej niż parę godzin - lecz poświęcenie stanu zdrowa dla czworonożnego przyjaciela ? - to jest coś , nad czym będę się główkować przez następny tydzień . / buziaczek.and.cukiereczek.
|