krótko po północy położyłam się do łóżka.. telefon włożyłam jak zawsze pod poduszkę.. z słuchawek leciała moja ulubiona piosenka.. poczułam wibrację pod poduszką. sms od Ciebie.. i chociaż było to zwyczajne 'dobranoc :)' uśmiech z twarzy nie zniknął do czasu kiedy zasnęłam.. / panizuo.
|