Pamiętam, że gdy mnie porzuciłeś, przez kilka dni nie potrafiłam wstać z łóżka, w końcu odwiedziła mnie bez powodu twoja obecna. Patrzyłyśmy sobie długo w oczy, aż w końcu pokazałam jej drzwi i ironicznie życzyłam szczęścia. Może to żałosne, ale poczułam się lepiej.
|