Pamiętam jak wyjeżdżałam na Majorkę. Nie mogłeś jechać ze mną za złe sprawowanie. Obiecałam żadnych zdrad , zresztą jechał ze mną twój najlepszy kumpel, więc miałeś jakiś mały nadajnik blisko mnie. Fałszywy nadajnik, twój przyjaciel podburzał wszystko by tylko móc zniszczyć nasz związek, a sam się do mnie przystawiał. Uwierzyłeś mu , jak mogłeś? Chujowy brak zaufania dla mojej osoby. / yezoo
|