cz2.Sam powrotem się położył. Kiedy mam wstała nie miła już do niego siły. poobrzątała zwierzęta. tata wstał i chciał aby mama oddała mu to wino, ale ona nie chciała. Kłócili się trochę po czym tata wkurzył się na dobre. Ubrał się w najlepsze dżinsy, sweter, czapkę, kurtkę i postanowił że idzie. -gdzie? - zapytała mama powiedział że nie wie i że jak cos to wyważy drzwi do komórki z winem, ale jak mu mama powiedział że wezwie policję to zrezygnował(kiedyś gdy był pijany pokłócił się z babcia która handlowała wódką i nie chciała mu sprzedać. Babcia wezwała policję i ta przyjechała do nas. Ostrzegli tylko tatę ale go nie zabrali, ale kazali mu się zgłosić do klubu AA, był tam ale zrezygnował bo uznał że to bezsensu. od tej chwili policji się boi przynajmniej tak twierdzi mama).
|