Gdy przyszła pechowa 13-stka, znieruchomiała. 13 luty. 13 dni z nim. Przy śniadaniu wysypała sól. Podczas powrotu ze sklepu droge przebiegł jej czarny kot. Idąc do koleżanki potknęła się o kamień, okaleczając kolano. W szkole okazało się, że jej praca domowa z chemi jest w strzępkach, pogryziona przez jej ukochanego, czworonożnego przyjaciela. W domu oczywiście nie mogło być lepiej. Rodzice dostali zawiadomienie o wagarach i papierosach. Szlaban murowany. Zero internetu i telefonu. Myjąc ręce, woda wytrysnęła z kranu tak gwałtownie, że jej ubranie było całkowicie przemoczone. Do oczu napłynęły łzy. Zrezygnowana usiadła na schodkach myśląc, że gorzej być już nie może. W tym momencie pomyślała o Nim. Czy dzisiaj także jej związek sięgnie kresu ? Z każdą minutą była przekonana do tego coraz bardziej.W tej chwili przed jej oczami ukazała się jego postać.Zaniemówiła.' Cześć skarbie.Stęsniłem sie za Tb. Kocham Cię' powiedział chłopak, na co ona odpowiedziała pocałunkiem. / unlimiteeed
|