"Jeden-dwa-trzy-cztery-pięć-sześć ścian
otacza mnie sześcian, ciebie też, wiesz jak.
Ten rap to poezja, odbierz to jak chcesz,
brat. Każdy wers, każdy odgłos werbla.
Liście lecą z drzew, za oknem pada deszcz, wiatr
niesie jesień przez osiedla, a ja to mam gdzieś. "
|