Spotykała go zawsze z puszką piwa . Wszyscy jej mówili; olej go ! pomysł sama, jak on skończy ? Pijacy, palący, nie zdał i ma sprawy po sądach za pobicie. Ale ją właśnie fascynowali tacy faceci... zakochała się on też. Nikt nie chciał jej uwierzyć kiedy opowiadała jak dzwonił do niej wieczorami pytając ile piw może wypić, i czy 2 papierosy to nie za dużo, jak przychodził do niej o pomoc w lekcjach i że bił się tylko i wyłącznie w jej obronie. A ona umierała ze szczęścia, śmiejąc się z tych wszystkich głupich panienek które widziały w nim tylko nieudacznika, podczas gdy ona dostrzegła nieopisaną potrzebę miłości, której sama równie bardzo pragnęła, / i.need.you
|