Poszła na spacer było dość pózno...uslyszala cichutki ,piskliwy głosik bała się odwrócic ,spojrzawszy za siebie zobaczyla mala dziewczynke w podartych ubraniach trzymała lalke .Dziewczynka miała ostrzec ją przed niebezpieczeństwem, lecz ona poszła dalej po krotkim czasie ktos zlapal ja i zaczela krzyczec lecz nikt jej nie usłyszal a dziecko powiedzialo tylko po cichutku "ostrzegałam".
|