Nie, nie siedzę na parapetach popijając kakao, czy owocową herbatkę, gdy o Tobie myślę. Wtedy po prostu ubieram adidasy, kurtkę i szalik i wychodzę na łąkę. Siadam na śniegu przy zamarzniętej rzece, wyobrażając sobie gorące słońce, zieloną trawę, czysty strumyk płynący przed siebie i nas oboje. Idealnie.
|