juz 31 grudznia czułam , ze 2011 będzie zjebany. ale zadzwoniłes o 1;34 z życzeniami. uśmiechnęłam się przez łzy, bylyśmy szczęśliwi, mimo, ze nie byliśmy razem i dzieliła nas odległość. cieszyłam się, ze dobrze się bawisz, ja tymczasem wypłakiwałam się w towarzystwie jednej z dziewczyn.
|