Sory,ale mnie to teraz za bardzo nie obchodzi.Może i dużo przeszłyśmy razem,ale teraz to się skończyło i wątpie,że będzie już kiedyś normalnie.Nawet nie wiem czy chce żeby było,bo teraz zaczynam na nowo żyć.taaa to nie ty nasłałaś no pewnie,już to widzę,tylko oni mówią,że SĄ OD CIEBIE !! Więc dziwne żebym nie pomyśłała,że jest inaczej.Ja Ci powiem tak,martwie się o Ciebie,ale to było do przewidzenia,że to się tak skończy skoro nie dał sobie pomóc i robił wszystko na przekór.Nie życzyłam mu źle bo nawet go nie znałam.Dla Ciebie był ważny i Cię rozumiem bo wiem jak było z Marcinem.Mówisz o wojnie,ale sama ją zaczęłaś nasyłając jakiś TYPÓW.Pytasz czy odpowiadam atakiem na atak ? Nie , ja zabijam atakiem atak. Bo kiedy ktoś mnie atakuję to później ja atakuję jego tylko że dwa razy mocniej.Pytasz dlaczego ? No cóż , po prostu jestem zimną , wyrachowaną , cyniczną suką.
|