Przede mną jeszcze długa droga, czasem się boję, a ostatnich kilka lat było w stylu "pożal się Boże". Może to przez głupotę i kiedyś z tego wyrosnę, mam trudny charakter, który już dał znać o sobie
już raz umarłem nie spadła im żadna z łez.
Ja dziękowałem Bogu za to że to tylko był zły sen. Nie wiem co z moim sercem i czy dalej bije, tyle razy złamane przeklinało to głupie życie. Nie chcę teraz odejść na pewno tego nie zostawię. Mam tysiąc spraw na głowie i jakieś milion marzeń.
|