Ta istota o złocistych włosach w jednej krótkiej chwili budzi we mnie uczucia tak piękne i prawdziwe, tak szczere i czyste po czym zabiera mi je równie szybko jak dała... Ta wspaniała istota ewidentnie coś do mnie czuje, w sposób niezwykły wyraża uczucia lecz uczucia te są tak silne, zabijają jej odwage, budzą strach lecz tkwią w niej tak mocno, że sama myśl o nich ją przeraża, pomimo jej niechęci do nich nie jest w stanię wyrzucić ich ze swojego serca... Myśli o mnie równie intensywnie jak ja o niej... tylko dlaczego robiąc krok w moja strone potem cofa sie o dwa kroki w tył? Ta niespełniona miłośc zabija moją dusze, niszczy serce...
|