W życiu są momenty, w których wydaje nam się, że nic już nie ma sensu,
że najlepiej jest położyć się i zaszyć pod kołdrą.
I właśnie wtedy z pomocą przychodzą przyjaciele.
Przynoszą do łóżka herbatę i czekoladę. Gadają i gadają i rozbawiają.
Później odkrywają kołdrę, ścielą łożko i zabierają nas na zakupy.
Takie nasze pomocne dłonie, bez których przestawalibyśmy istnieć.
|