tak, wolę się spotkać z tym ziomkiem z którym mnie widziałeś pod wydziałem, niż z tobą. chuj mnie obchodzi, że na gubałówkę pojedziemy tramwajem, bynajmniej będę miała więcej czasu, by z nim porozmawiać, bo w przeciwieństwie do konwersacji z tobą, z nim zawsze znajdę jakiś temat do rozmów. co ma on, czego ty nie masz? prócz air force'ów na nogach chyba jakiś błysk w oku, życiową mądrość i świadomość, że na wszystko musi zapracować sam, bo niczego nie dostanie od tatusia prawnika, jak yyy... ty ? / breatheme
|