Dwa samotne jabłuszka wisiały na jabłoni.
Mając tylko siebie chroniły się nawzajem przed burzami i wiatrem.
Aż pewnego dnia ogrodnik wyciągnął wysoko ręce i zerwał jedno, rumiane jabłko.
Wiesz co stało się z drugim?
Leży pod jabłonią, zgniłe, z odczepionym ogonkiem.
Wytrzymało wichury i pioruny - samotności nie wytrzymał.
|