I dziękuję Ci za każdy uśmiech. Za każde spojrzenie. Za każdy kłębek dymu z papierosa wypuszczany z Twoich ust. Za każdy krok. Za każdą małą radość. Za każde słowo. Za każde zdanie. Za każde minięcie. Za każdą obecność. Za każdą rozmowę. Za nawet najmniejszego motyla w brzuchu. Za szczęście, które narastało we mnie, dzięki Twojemu istnieniu. Za każdą nieprzespaną z podekscytowania noc. Za każdą piosenkę. Za każdy ruch dłonią. Za każdy ruch rzęsami. Za noszenie czarnej bluzki i ciemnych dżinsów. Za oddech. Za każdy grymas. Za każdy uśmiech, który istniał dzięki Tobie. Za moje radosne oczy. Za najwspanialsze emocje pod słońcem. Za refleksje o miłości. Za zrozumienie tego wszystkiego, do czego doszłam dzięki Tobie. Za odwagę, której dzięki Tobie się nauczyłam. Za każde oczekiwanie. I za muzykę, którą dzięki Tobie poznałam. Za każdą radość ze wstawania rano. Za każde widywanie Ciebie wśród innych postaci. Za każde istnienie. Odliczam. I patrzę ,że to już 5 miesięcy odkąd mi zależy.
|