Kiedyś, gdy o Tobie myślałam, nasuwały mi się tylko określenia typu: 'cudowny', 'idealny', 'jedyny w swoim rodzaju'. Teraz jest inaczej. Nasuwają mi się tylko przymiotniki: 'beznadziejny', 'bezuczuciowy', 'taki jak wszyscy'. A zamiast Twojego imienia, mówię 'sukinsyn', bo to określa Cię znacznie, lepiej.
|