co mi dała ta miłość ? nic, praktycznie nic. bo tylko ja angażowałam się w ten związek. chociaż .. tak , dzięki niej przeżywam teraz traumę, uraz psychiczny. codzienne koszmary, gdy bijesz mnie i ciągniesz za włosy przypominają mi chwile, gdy byliśmy razem - nie, nie ma pięknych chwil są tylko te straszne, jakby wyrwane z jakiegoś horroru. pytasz czy to była miłość ? nie, to była obsesja. bo gdyby można było nazwać to miłością, to uwolniłabym się od tego dużo wczesniej.
|