kocham nasze kłótnie. krzyczymy na siebie, obrażamy się. a za dosłownie 5 sekund mówisz tym swoim szpanerskim głosem "dobra, koniec focha." a ja z wieelkim uśmiechem na twarzy odpowiadam "okej, nie ma sprawy." i od nowa śmiejemy się ze wszystkiego. / aff
|