Był środek nocy,ona jakby nie mogła spać..budziła się co chwile wspominając prz tym ich wspólne noce.Bardzo za nimi tęskniła.Im więcej o nich myślała tym bardziej cierpiała.Tak dużo była w stanie mu dać,tak mocno wierzyła w to że im się uda.Jej zaślepione oczka nie zauważyły że trafiła na faceta kategorii `Nic`.Z niczym przyszedł nic nie zrobił i z niczym odszedł.Dlatego teraz jako te cholerne nic będzie cierpiał.Ona coś przeciwko on nic.Wygrana leży po jej stronie,a miłość po jego.
|