część pierwsza !
siedziała w parku , wiatr rozwiewał jej włosy . oparła się głową o stolik , położyła się . spojrzała w niebo , było piękne . spostrzegła , że drzewa ułożone są w kształcie SERCA . rozpłakała się , wszystko przypominało jej JEGO ! ; c usiadła na stoliku , nogi położyła na ławce . myślała , wspominała te piękne dla niej chwile , te najwspanialsze ! płakała coraz bardziej . nie mogła w to uwierzyć , że Go straciła ! nie chciała ! myślała , że to tylko okropny sen , chciała się obudzić , ale nie mogła ! wtedy zrozumiała , że to nie jest sen !
poszła w to miejsce , gdzie kiedyś rozmawiali , gdzie mu o tym wszystkim powiedziała , gdzie powiedziała mu , że Go KOCHA , że jest dla niej WSZYSTKIM !
zamknęła oczy , wszystko widziała , jakby tam teraz byłą , jakby to działo się teraz ! nie wiedziała co się z nią dzieje , zaczęło się jej kręcić w głowie , zaczęła krzyczeć ... że Go KOCHA i nie może inaczej ! po chwili zemdlała , obudził ją silnie padający śnieg . ocknęła się.
|