zauważyłam Cię z kumplami. postanowiłam Cię zignorować , bo pomyślałam , że wstydzisz się mnie przed Nimi. a Ty podbiegłeś do mnie , pocałowałeś tak jak zawsze , tak jak wtedy gdy jesteśmy sami , chwyciłeś moją dłoń i z wysoko uniesioną głową podszedłeś do kolegów mówiąc " a to mój Skarb ". i jak tu Cię nie kochać ?
|