Wyszłam z domu , na skrzyżowaniu byłam umówiona z dwoma koleżankami , oczywiście spóźniłyśmy się na autobus . Wracałyśmy się , po mame jednej z dziewczyn , aby nas zawiozła do szkoły . Kilka przerw , kilka lekcji . Była przerwa , siedziałam z dziewczynami pod drzwiami od sali matematycznej , Ty ze swoimi '' ziomkami '' stałeś pod oknem . Wiem , chciałeś podejść i porozmawiać , mówiły to Twoje oczy . Jednak nie zrobiłeś tego . Ale dziękuję .. Dziękuję za ten nikł uśmiech który mi wysłałeś . || pozytywna_olus.
|