coś się między nami popsuło. cholernie wręcz. bo zawsze było wiadomo, że jeśli jest piątek - Ty przyjeżdżasz i wychodzimy z chłopakami. zwykle lądowaliśmy i krzaka albo na przystanku. ale było wiadomo, że się widzimy, to było jak taki jakby rytuał. a teraz? jak dobrze pójdzie, to widzimy się raz na miesiąc. ej, naprawmy to, co? / aff
|