Standard. Mówisz, że mogę na Ciebie liczyć, lecz w dniu, gdy potrzebuję Cię najbardziej znikasz bez słowa, a następnie wymyślasz milion wymówek. Nie liczę na to, że zawsze przy mnie będziesz, chodzi tylko o to, byś po prostu nie dawał mi nadziei, że za moment pojawisz się w drzwiach służąc pomocą.
|