Postanowiła, że nigdy więcej nie będzie płakała przy innych, płakać będzie jedynie w samotności. I tak też było. Wolała pić, palić i klnąć, niż pokazywać jaka jest słaba. Pokazała,że jest niezależna, samowystarczalna, a przede wszystkim silna. Jednak tak nie było, potrzebowała kogoś, kto by był zawsze przy niej , chciała się komuś wypłakać, ot tak. Była krucha, niewinna, cierpiała ale tylko w środku. /maalenstwo
|