Zawsze tak bardzo się bałam, że mogę Cię stracić.. I w chwili kiedy najmniej się tego spodziewałam , kiedy wszystko było tak jak być powinno, ty odszedłeś! Ile razy zdążyłeś mnie przytulić ? Ile razy pocałowałeś? A ile miałeś okazji żeby powiedzieć mi te dwa cholerne słowa, które tak często ode mnie słyszałeś ? Czemu zawsze tylko wtedy się uśmiechałeś ? Gdzie teraz jesteś? Może zaraz przyjdziesz i mi powiesz, że za dużo pytań zadaje...?! To zastanów się po co tyle razy mówisz ``za zawsze razem `` jak teraz odszedłeś !
|