obiecywałeś mi tak wiele. letnie spacery przy zachodzie słońca, parasol w deszczowe dni, wieczną radość z życia, pomocną dłoń, wielkie wsparcie i zrozumienie, uśmiech przy porannej kawie, troskę o mnie i mojego psa, który był Twoim konkurentem, długie rozmowy, zimowe wieczory przy kominku z kubkiem gorącej czekolady. pamiętasz?
|