Na wakacjach codziennie jestem na skateparku bo wiem że on tam będzie. Któregoś dnia po prostu nie przyszedł, mijały dni ,cholernie się zawiodłam. Postanowiłam sprawdzić czy zauważy jak to mnie nie będzie tydzień, akurat wypadł mi wyjazd do babci. Dawno jej nie widziałam a takie odreagowanie mi się przyda. Wróciłam po długim tygodniu wypoczęta. Pierwsze co to poszłam na skatepark. Zauważyłam że idzie w moją stronę z tym łobuziarskim uśmiechem. -Mogę wiedzieć czemu Cię nie było cały tydzień. Czemu kazałaś mi tak długo tęsknić.? - powiedział, aż mi zabrakło słów. Kompletnie zaskoczona ale ucieszona - to ty mi pierwszy kazałeś zatęsknić. Z uśmiechem odpowiedział że był u co dopiero narodzonego chrześniaka. Wybaczył mi ten tydzień ale prosił abym więcej mu tego nie robiła. / inglorious
|